Strona archiwalna


Nowy serwis dostępny jest pod adresem: https://us.edu.pl/student

facebook twitter instagram issuu linkedin research gate youtube ustv

Tomasz Drainert


 

Rozmiar: 0 bajtów Student V roku filozofii, działacz Koła Naukowego Filozofów, bierze udział w pracach badawczych prowadzonych na uczelni w zakresie filozofii transcendentalnej. Współpracuje z Kołem Naukowym Filozofów Uniwersytetu im. Palackiego w Ołomuńcu. Jest autorem licznych publikacji z zakresu filozofii w czasopismach specjalistycznych oraz opracowań i referatów wygłaszanych w ramach międzynarodowych konferencji i seminariów naukowych. Biegle włada językiem francuskim.
Na samym samiutkim początku wyróżniał się właściwie tylko ocenami, i tak to sobie szło przez jakiś czas. Dopiero na trzecim roku trafił na seminarium Kantowskie, z filozofii transcendentalnej. Tam właśnie przedstawił swój własny tekst. A wszystko wydarzyło się z powodu ciekawości, zwykłej, ludzkiej, właściwej bytom myślącym., filozofującym. Seminarium było zupełnie pozaprogramowe. Na wydziale po prostu ktoś rozwiesił plakaty informujące o tematyce spotkania. Przeczytał i poszedł. No i takim że to sposobem tekst trafił do druku, i właściwie to on w tym druku nadal jeszcze jest ... a nawet już niejeden, bo proces drukowania jest strasznie długotrwały. Nadal "drukują" się teksty składane rok temu w październiku.Jego współpraca z kołem naukowym z Ołomuńca zaczęła się przede wszystkim od współpracy naszych Uniwersytetów. Owocuje to zwykle konferencjami, tu akurat corocznymi i studenckimi. Zaczęli się wzajemnie odwiedzać. To tyle.
Nie czuł się filozofem od urodzenia, dowiedział się o tym dopiero w trzeciej klasie liceum, choć od samego początku brał udział w olimpiadach filozoficznych. Polonistka go zwyczajnie namówiła. Tym sposobem został ochotnikiem bez prawa odwrotu. Swoje filozoficzne predyspozycje sam w sobie powoli, ze zdziwieniem odkrywał. Przyzwyczaił się z czasem do swojego ochotniczego, a potem wreszcie dobrowolnego udziału w olimpiadzie. Kończąc czwartą klasę szkoły średniej wiedział już, było to ostatecznie postanowione, że "zostanie filozofem".
Wyboru Uniwersytetu Śląskiego na miejsce swoich studiów dokonał nie wiadomo na jakich podstawach. Po prostu nigdy nie zastanawiał się nad jakąkolwiek inną uczelnią - i tyle. Przecież tu mieszka. Żadne rankingi uczelni nie wydawały mu się potrzebne przy wyborze miejsca studiów. Ważny przecież jest przede wszystkim student - który osiągnie co tylko będzie chciał, jeśli tylko rzeczywiście mu się zachce. Działalność wyższej uczelni w naturalny sposób pobudza region. Nie na darmo Rektor nieustannie wspomina o potrzebie restrukturyzacji jednoczesnej uczelni wyższych i regionu właśnie.
Na studiach początkowo bardzo niewiele orientował się w przedmiocie, który skądinąd sam sobie wybrał. Raczej przeczuwał dopiero co się święci. Na pierwszym roku trudno w ogóle cokolwiek czy kogokolwiek zauważyć, jest bardzo dużo ludzi. Choć podobno - jak wynika z rozmarzonych opowieści pracowników - drzewiej bywało po kilkanaście osób na roku - i to się przecież zupełnie inaczej pracuje. A teraz jest po sto kilkadziesiąt. Trzeba dopiero samemu się gdzieś dostać, choć prowadzący ze swej strony starają się jak mogą wyłapywać z tłumiku studentów co bardziej zainteresowanych i godnych zainteresowania zarazem.
Nie jest zachwycony ciągłym wzrostem liczby studentów. To niebezpiecznie zbliża ideę uniwersytecką do formuły zwykłej produkcji dyplomów... Sam najchętniej przywróciłby elitarność studiów ... przecież jeśli ktoś nadaje się do jakiegoś zawodu, to niechże sobie robi szczęśliwie karierę w jego ramach, ale uniwersytet go chyba nie potrzebuje, może raczej jakaś dobra politechnika? Na własnym roku sam dostrzega raptem kilka osób, które naprawdę na poważnie zajmują się kwestią własnych studiów, wiedzą co robią i znają się na tym. Gwałtowne zainteresowanie filozofią łączy się z kolei chyba raczej ze wzrostem zainteresowania studiami jako takimi. A tu wystarczy znać literaturę polską XX wieku, przeczytać jedną książkę z filozofii - i to jest relatywnie prosty egzamin.
Kiedy nie zajmuje się filozofowaniem - lubi posłuchać muzyki klasycznej, najchętniej barokowej. Bach, Beethoven, Dvořak - to kanon, absolutna podstawa. Współczesna muzyka poważna już go tak nie pociąga, jest nawet czasem zupełnie nie do słuchania, no chyba, że Kilar...
Lubi sobie też poczytać o historii Katowic. Funkcjonuje wśród ludzi mit o Katowicach - mieście brzydkim, pozbawionym uroku i wszelkich walorów architektonicznych. Ale coś przecież jeszcze jest poza tym dworcem i rynkiem! Zaczął więc przeglądać odpowiednie wydawnictwa. Miejsce zamieszkania zobowiązuje człowieka do podejmowania różnorakich działań. Szalenie interesująca okazała się kwestia architektury międzywojennej w Katowicach. To wszystko jest dziś oczywiście brudne i zaniedbane. Mimo wszystko jadąc gdziekolwiek warto czasem zadrzeć głowę i sięgnąć wzrokiem powyżej witryn sklepowych, albo jadąc tramwajem, kiedy nie trzeba nawet patrzeć pod nogi.
A francuski? Francuskiego uczył się w liceum - i tę wiedzę postanowił też pogłębić, zdać jakieś egzaminy, potwierdzić swój poziom. I w tym roku dostał się właśnie na dwutygodniowy kurs do Francji. Myśli też trochę o uzyskaniu uprawnień tłumacza, ale to może nieco później. Chwilowo musi koniecznie pogłębić angielski , no i nauczyć się porządnie niemieckiego - to niezbędna umiejętność, jeśli chce się nadal zajmować Kantem. A chce - pracę magisterską pisze o kantowskiej wersji filozofii dziejów.
Tymczasem planuje sobie przede wszystkim doktorat i bardzo chciały zostać na Uniwersytecie. Chętnie uczyłby także filozofii w szkole średniej. W każdej klasie znajduje się zwykle kilka zainteresowanych osób. Właściwie wystarczy oprzeć się na ich własnych zainteresowaniach, przykład Sokratesa i jego mądrości życiowych zawsze działa znakomicie w takiej sytuacji. Kwestie specjalistyczne są dla wtajemniczonych. Należy oddzielać sprawy boskie i ludzkie. To pierwsza i podstawowa czynność nauczyciela i człowieka. Studia na filozofii dają właśnie możliwość szerokiego spojrzenia na świat. Filozofia pozwala na dystans.

Skróty

Copyright © 2001-2024
Uniwersytet Śląski w Katowicach
Wszelkie prawa zastrzeżone.